Zatrudnianie przez Internet: jak coś zmienić na napiętym rynku pracy

Zatrudnianie przez Internet: jak coś zmienić na napiętym rynku pracy -

Rynek pracy jest ciasny (tak ostatnio zaczynają się wszystkie moje artykuły). To otwarte drzwi, ale naprawdę prawdziwe. Masowe zatrudnianie jest często nadal możliwe, jeśli wiesz, gdzie rzucić euro, ale uzyskać prawdziwą jakość? To poważna walka na tym rynku.

Na ciasnym rynku pracy, gdzie królem jest kandydat, nie znajdziesz ani jednego rozwiązania, które radykalnie zmieni Twoje spożycie z poniedziałku na wtorek. Zatrudnianie na ciasnym rynku pracy to szczególnie delikatny proces, w którym naprawdę można coś zmienić, wprowadzając odpowiednie niuanse w różnych podprocesach!

1. Zapewnij zasięg

Docierasz do ludzi na wielu poziomach. Inaczej więc komunikujesz się z aktywnymi osobami poszukującymi pracy, a inaczej z osobami poszukującymi pracy w sposób ukryty.

Z aktywnymi osobami poszukującymi pracy można skontaktować się za pośrednictwem wyszukiwarek pracy, takich jak Indeed, Jobrapido, Trovit, Mitula i tak dalej. Poszukaj także mniejszych graczy na tym rynku, jest wielu (bezpłatnych) dostawców.

Znalazłeś wszystkie wyszukiwarki ofert pracy? Piękny! Zaangażuj się w ICT i zadbaj o dobrze funkcjonujące łącze XML pomiędzy Twoją pracą na stronie a wyszukiwarkami pracy, dzięki czemu Twoje nowe oferty pracy będą codziennie automatycznie publikowane na wszystkich tych stronach.

Zatrudnianie przez Internet: jak coś zmienić na napiętym rynku pracy -

W tej chwili ręczne osiągnięcie 100 wolnych stanowisk nie jest już możliwe. Czy Twój dział ICT jest zbyt zajęty lub czy Twój problem z rekrutacją jest słuszny, jeśli chodzi o przyciągnięcie własnych współpracowników z branży ICT? Następnie przejrzyj możliwości różnych plakatów multi. Dzięki oprogramowaniu tych firm (pomyśl o Ingoedebanen, Wallenstein i Broadbean) możesz przenieść jedno ogłoszenie bezpośrednio do wielu portali ogłoszeniowych i wyszukiwarek ofert pracy.

Utajone osoby poszukujące pracy można lepiej ukierunkować za pośrednictwem Facebooka i Instagrama. Ta grupa docelowa nie porusza się (lub jest jej zbyt mało) w wyszukiwarkach pracy. Kiedy już będą gotowi kliknąć na Twoją witrynę, w której pracujesz, oznacza to, że niestety jeszcze Cię tam nie ma. Będziesz musiał poważnie ponownie skierować ukrytą osobę poszukującą pracy (poprzez ukierunkowaną kampanię Google), aby pozwolić jej wrócić i nadal ubiegać się o pracę.

2. Komunikuj się na poziomie podgrupy docelowej

Wyobraź sobie, że szukasz agentów call center. Twoja grupa docelowa składa się z mężczyzn i kobiet w wieku od 18 do 65 lat z regionu Amsterdamu, którzy chcą pracować od 12 do 36 godzin tygodniowo. Cóż, to jest dokładny opis grupy docelowej. Brzmi dobrze! Problem jednak w tym, że przy opisie grupy docelowej czy ta połowa Holandii może liczyć na Twoją grupę docelową. Jak skutecznie komunikować się ze mną jako potencjalnym nowym pracownikiem Twojego call center?

Robisz to, tworząc persony lub podgrupy docelowe. Przykład tego pracodawcy:

Profil: student Janneke
Poszukuje: dochodu przy studiach
Ważne w komunikacji: swoboda samodzielnego planowania godzin, dobry dodatkowy dochód

Profil: matka na pół etatu, Mireille
Poszukuje: dodatkowego dochodu
Ważne w komunikacji: może pracować w godzinach szkolnych dzieci

Profil: 50+ Henk
Poszukuje: zespołu (należy do czegoś), przyda się
Ważne w komunikacji: seniorzy są u nas naprawdę mile widziani

Trzy zupełnie różne podgrupy docelowe, z których każda pasuje do Twojej grupy docelowej rekrutacji, ale każda na swój sposób chce się do niej zwrócić.

Weź także pod uwagę materiały wizualne (materiały fotograficzne), które wykorzystujesz w tym celu w swojej kampanii rekrutacyjnej. Jeśli skupisz się na Janneke, pokażesz innym uczniom, a jeśli skupisz się na Henku, pokażesz 50-latków.

Zatrudnianie przez Internet: jak coś zmienić na napiętym rynku pracy -

3. Bądź atrakcyjnym pracodawcą

Znowu jest… zapewnij silną markę pracodawcy. Zorganizuj swoją organizację świadomie jako markę, jako naprawdę atrakcyjnego pracodawcę, z wyboru.

Trzymaj pracę na miejscu i swoje euro marketingowe w kieszeni, jeśli jesteś firmą o kiepskim wizerunku pracodawcy. Jednak dla każdego jest nadzieja!

Zaczyna się od silnego wizerunku pracodawcy. Wiedz, co chcesz przekazać światu.
Bądź szczególnie wyjątkowy!

Pytanie: co z tego dla mnie? I nie: podaj mi wszystkie informacje korporacyjne na Twój temat!

Czy jesteś najlepszą instytucją opieki zdrowotnej w Holandii? Przekaż to światu poprzez komunikację dotyczącą rynku pracy. Musisz być w stanie to udowodnić.

Czy jesteś najbardziej elastyczną instytucją edukacyjną w kraju? Świetnie, powiedz światu i tutaj także: musisz sprawić, żeby tak się stało. Dlatego oceń, kim jesteś jako pracodawca, wzmocnij to, komunikuj i udowodnij.

Jak zostać najatrakcyjniejszym pracodawcą w Holandii? Możesz to przeczytać w tym artykule.

4. Nie konwertuj niczego innego

Twoja witryna pracy musi zostać przekonwertowana. Co specjalista rozumie przez konwersję? Nie jest to zbyt skomplikowane, ponieważ konwersja oznacza, że ​​odwiedzający klikają przycisk, aby wypełnić podanie o pracę. Co więcej, nic więcej…

Mam przez to na myśli wszystko, co nie przyczynia się bezpośrednio do wyższej konwersji w Twojej witrynie do pracy w domu, po prostu nie należy do Twojej witryny do pracy w domu. Tak naprawdę wszystkie informacje korporacyjne na temat Twojej firmy, które istnieją już od 800 lat i miliony sprzedaży dokonanych we wszystkich krajach, które tam działają, wcale nie muszą być istotne dla Twojej grupy docelowej.

W grupie ubiegającej się o pracę – zarówno aktywnej, jak i ukrytej – poszukującej pracy, tylko jedna zadaje sobie pytanie: co z tego będę miał? I nie: podaj mi wszystkie informacje korporacyjne na Twój temat!

Hipertargetowanie

Czy odpowiadasz za bardzo duży problem rekrutacyjny, w którym może być sto lub więcej wolnych stanowisk pracy? Wtedy być może uda się zastosować hipertargetowanie. Przez hipertargetowanie mam na myśli: poważne przybliżenie określonego regionu lub określonych funkcji.

W przypadku określonej klasy stanowisk lub trudnego regionu bardzo rozsądne może być „po prostu” odejście od tradycyjnego planu zatrudnienia. Można oczywiście postawić na hipertargetowanie, ale są też firmy, które pomogą Ci w hipertargetowaniu i ostrym strzelaniu, jeśli grad na pewno nie pomoże.

Można to zrobić w ramach oddzielnych stron lub witryn internetowych, kampanii w mediach społecznościowych lub zatrudniania z dostosowanym tekstem, zdjęciami i materiałami wideo.
Odważ się wyróżnić

Po prostu „robiąc swoje”, nie zrobisz różnicy na tym rynku pracy. Uwaga: w nadchodzących latach będzie to jeszcze trudniejsze.

Weź kilka prawdziwych „komentarzy” z ich strychu, wewnątrz lub na zewnątrz firmy, i zrób coś, czego dział rekrutacji nigdy wcześniej nie robił. Bądź kreatywny, dobry, oryginalny i z odrobiną budżetu. Twoja wewnętrzna organizacja chce spotykać się z ludźmi? Wtedy naprawdę musisz wyciągnąć wszystko z szafy. Uczyń swoją firmę i siebie nieśmiertelnymi, rozpoczynając genialną kampanię rekrutacyjną partyzantów!

Jedną z moich ulubionych pozostaje „Pizza Digitale”. To wspaniałe, jak można tak tanio, inteligentnie i skutecznie odciągnąć kilku dobrych specjalistów z branży ICT od konkurencji.

Co wolno, a czego nie należy robić w przypadku doskonałej konwertującej witryny internetowej, w której można pracować, możesz przeczytać w tym artykule.

Wiedz, że przeciętna praca w miejscu osiąga jedynie 5 procent konwersji lub mniej. Na stu odwiedzających zgłasza się tylko pięciu lub mniej (źródło: Get.Noticed Internet Nederweert).

Wtedy wiesz również, że kandydat automatycznie stanie się kosztowny. Tak czy inaczej warto spróbować retargetingu przez Google. Ponieważ utajony, poszukujący pracy gość na Twojej stronie rekrutacyjnej nie przychodzi po zakupy za pierwszym razem, chcesz go mieć, albo ona aplikowała poprzez retargeting.

5. Dostosuj swoją operację zatrudniania do swojego zatrudniania

To jedna z najtrudniejszych części, w przypadku której zatrudnianie nadal boli. Profesjonalne urządzenie rekrutacyjne i amatorska organizacja rekrutacyjna pod jednym dachem.

Szefowie, dyrektorzy i inni menedżerowie ds. rekrutacji w organizacji to czasem wybitni specjaliści, ale jednocześnie osoby przeprowadzające rozmowy kwalifikacyjne zabijają konwersję. Świetnie, że jesteś dobrym dyrektorem finansowym, ale gdzie nauczyłeś się przeprowadzać wywiady z ludźmi? Skąd Pan Dyrektor Finansowy wie, jakie kompetencje należy wziąć pod uwagę podczas rozmowy kwalifikacyjnej z nowym szefem administracji wynagrodzeń?

Oczywiście równie i mocno przesadzone, ale regularnie zawierające poważne jądro prawdy. Na tym rynku dział rekrutacji będzie musiał naprawdę poważnie dostosować się do trwającego procesu rekrutacji.

Zatrudnianie często będzie musiało sprawdzić, jak kompetentna jest operacja zatrudniania. Gusta Timmermans opublikowała niedawno swoją książkę: 199 pytań niezbędnych do udanej rozmowy kwalifikacyjnej (aff.). Obowiązkowa pozycja napisana dla operacji zatrudniania.

Książka przeniesie Cię do najnowszej strategii trendy na rynku pracy, wizerunek Twojej firmy i właściwe (199) pytania selekcyjne dla Twojej operacji rekrutacyjnej.

Oprócz jakości rozmów kwalifikacyjnych, szczególnie ważna jest szybkość. Jeśli Twój menadżer uważa, że ​​ma luksus pozostawienia CV np inżynier oprogramowania na biurku przez półtora tygodnia, czas powiedzieć, że Twój menadżer to naleśnik. Aktywny wnioskodawca nie składa wniosku w jednym miejscu, ale średnio w trzech miejscach.

Więc bądź szybki i bądź dobry! Dział rekrutacji będzie musiał także strukturalnie wrzucić to szlachetne przesłanie do organizacji.

6. Wyjmij wszystko z szafy

Przyciąganie talentów to nie sport, to wojna! Twoi pracownicy ICT są wybierani z hali produkcyjnej, w której się znajdujesz. Twoje dane finansowe dotyczą konkurencji tego samego dnia, jeśli spojrzysz na nie w tym samym czasie, a najlepiej? U sąsiada on też zarabia trochę więcej niż Ty. Więc wyjmij wszystko z szafy.

Zatem następnym razem, gdy Twój menedżer zgłosi Ci nowe stanowisko w dziale rekrutacji, natychmiast wkraczasz do jego strefy komfortu. Przyciśnij swoje czoło do jego, potrząśnij nim i wielokrotnie krzycz: jak straciłeś ostatniego pracownika? (Autor tego artykułu nie ponosi odpowiedzialności za (nie) bezpośrednie szkody.)

Krótko mówiąc, ale z poważnym przesłaniem: wyjmij wszystko z szafy!

Wideo

Krótkie, prawdziwe filmy o pracy. Obraz – najlepiej ruchomy – mówi więcej niż tysiąc słów.

Źródło: pośrednik kadrowy Fransen & Job.

Uwaga: żadnych hollywoodzkich produkcji korporacyjnych, ale prawdziwi ludzie i sytuacje, które rzeczywiście mogę znaleźć w Twojej pracy. Chcę to widzieć jako osoba poszukująca pracy!

chatbota

Dział rekrutacji pracuje średnio około 40 godzin tygodniowo. Twoi kandydaci odwiedzają Twoje miejsce pracy około 168 godzin tygodniowo (24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu). Chatbot również wesoło rozmawia z Twoimi kandydatami, gdy w sobotni wieczór wszyscy rekruterzy siedzą w pubie. Innymi słowy: okno czatu skupia także całą uwagę Twoich kandydatów przez pozostałe 128 godzin tygodniowo.

Chatboty dają Ci algorytm własnej firmy, możesz się ich nauczyć zadawania pytań i odpowiedzi. Oferują porady i wskazówki kandydatom, a nawet proszą o dane do ogłoszenia o pracę lub otwartej aplikacji.

Czyli chatbot pozwoli Ci zwiększyć konwersję z 5 procent do… procent?

Kategoriekultura